środa, 9 lipca 2014

Banki zwalniają

Już czwarty rok z rzędu zatrudnienie w bankach systematycznie spada. Na koniec maja tego roku w branży pracowało niewiele ponad 173 tys. osób i ten trend pewnie się utrzyma. Są generalnie dwa powody takiej sytuacji.

Po pierwsze to konsekwencja zwolnień grupowych w kilku instytucjach finansowych. Możemy podać przykłady takich instytucji jak Citi Handlowy, Alior Bank, Getin Noble (ostatnio zwolniono 400 osób), Raiffeisen Polbank i BZ WBK, gdzie przyczyną zwolnień są fuzje i przejęcia. 

Po drugie ważnym powodem jest też to, że ludzi wypiera technologia. Np. wiele osób przestało przychodzić do banków w wyniku wprowadzania coraz nowszych elektronicznych kanałów obsługi oraz korzysta z bankomatów i wpłatomatów.

Powiem Ci, że ostatnio w oddziale banku byłem jakieś 12 lat temu, zanim otworzyłem rachunek w mBanku. Dzisiejsza technologia umożliwia wykonanie praktycznie wszystkich transakcji przez Internet. Od przelewu, zmiany limitu na karcie, ustalenia numeru PIN po zaciągnięcię kredytu, czy otworzenie rachunku inwestycyjnego. Nawet jeśli coś wymaga podpisu, przesyłane jest pocztą lub kurierem. To znaczna oszczędność czasu, a jak wiadomo czas, to pieniądz.

Starsze pokolenie uwielbiające kolejki możemy jeszcze spotkać w niektórych oddziałach banków (zwłaszcza PKO), na poczcie, czy w przychodni. Nie uwierzysz, ale Ci ludzie naprawdę nie mogą odmówić sobie przyjemności czekania w kolejce. 

Jednak dzisiaj liczy się skuteczność i sprawność działania. Liczy się szybkość załatwiania różnych spraw, bo mamy ich po prostu mnóstwo, więc ten proces będzie postępował. Coraz mniej ludzi będzie miało pracę w tradycyjnych kanałach obsługi klientów i to nie tylko w bankach, ale również w sklepach czy innych punktach usługowych. Dlatego musimy być elastyczni i otwarci na nowe wyzwania.

1 komentarz:

  1. Świat się zmienia, a my razem z nim. Nie oznacza to wcale, że powinniśmy wszystkie nowości przyswajać od razu. Wystarczy sprawdzić możliwości i, tak jak mówisz, być elastyczni i otwarci. Takie proste, ale dla niektórych jest to nie do przeskoczenia.

    OdpowiedzUsuń