niedziela, 20 lipca 2014

Pracując na etacie niczego nie zbudujesz cz. I

Można oczywiście polemizować z tą tezą. Z pewnością znajdą się tacy, którzy spróbują udowodnić, że jednak tak nie jest. Będą to jednak tylko próby, ponieważ prawda jest brutalna - z etatu da się tylko i wyłącznie przetrwać. Nie zbudujesz swojego wymarzonego życia, swojej wolności finansowej pracując tylko i wyłącznie na etacie. Powód jest prosty. Pracując na etacie sprzedajesz swój czas za pieniądze, a czas jest najbardziej deficytowym towarem. Po prostu nie da się go kupić. Każdy człowiek ma go 24 h na dobę, ani mniej, ani więcej.

Oczywiście nie potępiam pracy na etacie, jako formy zarabiania pieniędzy w pewnym wieku. Kończąc studia, czy w ogóle edukację, zazwyczaj szukamy pracy na etacie i słusznie. Nabywamy w ten sposób doświadczenie, uczymy się jak funkcjonować w organizacji, jak budować relacje itd. Natomiast po kilku, może kilkunastu latach, ludzie proaktywni, odważni i oczekujący więcej od życia, niż przeciętny przeżuwacz chleba, poszukują możliwości zwiększania dochodów i realizacji swoich życiowych celów

Jednak 84 proc. społeczeństwa nie ma żadnych celów, stąd raczej niechętnie chodzą do pracy i narzekają na swój los. Co więcej, oczekują niecierpliwie przejścia na emeryturę, tak jakby było to jakieś wybawienie. Pytanie tylko od czego? Jeśli nie budują swojej przyszłości pod kątem lepszego życia, to ta upragniona emerytura nic im nie da. Będą wegetować za marne grosze i jedyną ich rozrywką stanie się bezmyślne gapienie się w telewizor i wyglądanie przez okno.

Jeśli jednak jesteś osobą, która ma jakieś cele i marzenia w życiu, to powinieneś się nad tym zastanowić. Czas ucieka, licznik bije i jeśli nie zaczniesz budować swojej przyszłości, czeka Cię marna egzystencja. Zapytasz pewnie, co powinienem w takim razie zrobić? Już odpowiadam. Zacząć budować swoją tzw. "drugą nogę", czyli jakiś biznes, który możesz robić już w tej chwili, bez rezygnacji z dotychczasowych zajęć. Powinieneś wdrażać swój plan budowy aktywów poprzez poszukiwanie okazji, nieustanne samokształcenie i rozwój osobisty... 

CDN 

1 komentarz:

  1. Dobrze napisane. To jest przerażające, że aż 84% społeczeństwa nie ma żadnych celów. Wstają rano, idą do pracy i jak jakieś trybiki w wielkiej machinie robią, co do nich należy, żeby po wyznaczonym czasie wrócić do domu, przygotować się do nastepnego dnia i następniek iść spać. Nieświadomie przeżywając każdy dzień.

    Dzisiaj rozmawiałam ze znajomą o kupnie domu. Moje opowieści o wnętrznu domu, skwitowała: "Pomarzyć zawsze można". Oczywiście, że można. Nawet trzeba. Szkoda, że wiekszość ludzi zaniechała tego i żyje z dnia na dzień. Smutne.Po prostu smutne.

    OdpowiedzUsuń