poniedziałek, 4 sierpnia 2014

ZUS zbankrutuje do 2020 r.

Tak wg raportu NIK, będzie wyglądała przyszłość najbardziej znienawidzonej Instytucji w Polsce. I chociaż pani minister z Kancelarii Prezydenta RP zapewnia, że absolutnie tak się nie stanie, to jednak nie wierzyłbym tym zapewnieniom. Ileż to już razy słyszeliśmy zapewnienia polityków, jak to będzie świetnie. Wiemy jednak doskonale ile z tych zapewnień pozostało.

Niestety żaden z polityków nie powie tego głośno, że będzie trzeba zrobić kolejny skok na kasę i do reszty rozmontować OFE, ale nawet jeśli, to i tak pewnie niewiele pomoże. W dalszej perspektywie konieczne będzie podwyższenie podatków, bo ZUS tak czy owak, będzie niewydolny. Przy katastrofalnym stanie demograficznym Państwa i utrzymaniu niezliczonych przywilejów różnych grup branżowych, ten system długo nie pociągnie. 

Co więcej, na dalsze obciążenia, gospodarka odpowie ucieczką w szarą strefę, więc wpływy do budżetu się zmniejszą. Nie wspomnę o tym, że kolejne tysiące młodych ludzi wyjadą na emigrację, co pogłębi i tak już fatalną sytuację. Jak więc sami widzicie sytuacja nie rysuje się kolorowo i jeśli masz jeszcze nadzieję na to, że Państwo zapewni Ci emeryturę, to się grubo możesz pomylić.

Dziwię się, że większość ludzi grzecznie przeszła nad tym do porządku dziennego i zapewne z lenistwa postanowiła zaufać politykom, wybierając ZUS. Faktem jest, że ta decyzja rzeczywiście niewiele zmienia. Tu chodziło jednak, o pokazanie politykom środkowego palca. Niestety jak zwykle, gdy Polacy mają jakiś wybór, to z tej możliwości nie korzystają. 

Tak na otrzeźwienie, polecam krótki filmik prof. Roberta Gwiazdowskiego, o systemie emerytalnym.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz