poniedziałek, 22 września 2014

Następne pokolenie jest już stracone

Pokolenie dzisiejszych nastolatków, którzy za kilka lub kilkanaście lat będą decydować o swoim życiu, jest bardzo słabo do tego przygotowane. A wszystko to dzięki postępowi technologicznemu, zbyt wygórowanym oczekiwaniom oraz rodzicom, którzy wyręczają we wszystkim swoje pociechy oraz promują konsumpcyjny styl życia.

Młode pokolenie przyzwyczajone zostało do tego, że w zasadzie wszystko im się bezwarunkowo należy. Przecież w szkole muszą się pokazać w najmodniejszych ciuchach, w butach za 300 złotych, koniecznie z najnowszym modelem smartfona, ewentualnie tabletem. Z nauką jednak są coraz większe problemy. Ostatnie matury pokazały jaki jest poziom wiedzy nastolatków, choć z roku na rok wymagania są obniżane. Poziom nauczania leci "na łeb, na szyję".


Wymagać dzisiaj czegokolwiek od nastolatka, to jakby splamić jego honor. Jak to, trzeba coś zrobić? Pomóc w czymś? A jak to się w ogóle robi? Rodzice biegają do rana do wieczora, żeby ich pociecha miała wszystko co najlepsze. A pociecha tylko wymaga, chce, oczekuje, krytykuje i jest jej wiecznie mało. Ale to jest tylko i wyłącznie wasza wina, szanowni rodzice. 

W taki sposób kreujecie życiowych inwalidów, ludzi bez zainteresowań, bez celu w życiu, bez ambicji, roszczeniowych, nie dających nic od siebie w zamian. Za kilka lat, wasze pociechy nie będą sobie potrafiły poradzić z prostymi problemami. Zamknięci w swoim elektronicznym świecie już mają problemy z komunikacją interpersonalną. Nie potrafią rozmawiać z innymi, argumentować i precyzyjnie formułować myśli.

Myślę, że nasza cywilizacja powoli się kończy. Mało kto potrafi racjonalnie korzystać ze zdobyczy cywilizacji. Nakładając na to konsumpcyjny styl życia, wysokie wymagania jeśli chodzi o standard życia oraz słabe perspektywy rynku pracy, nie wróżę nam nic dobrego. To już nie jest pokolenie zahartowane życiowo, silne psychicznie i mające precyzyjnie określony cel w życiu.

1 komentarz: