wtorek, 30 grudnia 2014

Tłumy ruszyły na poświąteczne wyprzedaże

Jak co roku po świętach, możemy zaobserwować wzmożony ruch w centrach handlowych. A to dlatego, że zaczyna się tzw. żer dla skner, czyli wyprzedaże. A to 20 proc. taniej, a to 50 proc. taniej, a nawet 70 proc. taniej - krzyczą wszechobecne reklamy. No to rusza lud na zakupy i kupuje to, czy tamto, potrzebne i niepotrzebne rzeczy. Częściej kupuje się oczywiście te niepotrzebne, ale handlowcy się cieszą i liczą zyski. 

W tym gorącym okresie, trudno znaleźć miejsce na parkingach centrów handlowych, a podobno w Polsce bieda, bezrobocie itd. Niestety w nieedukowanym społeczeństwie, chęć posiadania jest silniejsza od zdrowego rozsądku. Generalnie ludzie biedni i tzw. klasa średnia chce posiadać już teraz, w tej chwili. Z kolei ludzie bogaci i edukowani finansowo trzy razy zastanowią się zanim coś kupią i rozważą, czy to na pewno jest im potrzebne. 


Niestety ludzie bombardowani nieustannie reklamami w mediach, na ulicy, w środkach komunikacji itd. ulegają i poddają się owczemu pędowi ku zakupom. W większości przypadków, ludzie kupują na wyprzedażach rzeczy bez których by się spokojnie obeszli, ale przecież szkoda zmarnować takie "okazje". 

Te tzw. okazje, mają na celu wygenerowanie ruchu w sklepie, ponieważ ruch generuje sprzedaż, a o to przecież handlowcom chodzi. Nawet jeśli sklep sprzedaje coś z dużą obniżką i tak na tym zarabia, a należy pamiętać, że nie wszystko jest w promocji. Zdarza się również tak, że właściwie cena towaru na wyprzedaży jest taka, jaka była wcześniej, ale działa magiczne słowo "wyprzedaż". 

Nawet nie wiesz ilu ludzi od marketingu pracuje nad tym, aby Cię drogi kliencie ściągnąć do sklepu. Gdy już przyjdziesz, raczej coś kupisz. Dopiero w domu, najczęściej po kilku dniach, tygodniach zastanawiasz się, po co w zasadzie ja to, czy tamto kupiłem? Pamiętaj, że kupujesz pod wpływem impulsu, emocji. Potem nie dziw się, że nie masz pieniędzy. Dlatego bądź ostrożny i rozsądny. Nadmierna konsumpcja nie przybliża Cię bowiem w żaden sposób do niezależności finansowej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz