piątek, 24 października 2014

Jak oceniasz swoją sytuację materialną?

Takie pytanie postawił GUS uczestnikom badania. Ja powiedziałbym, że nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Jednak tylko 23 proc. respondentów było zadowolonych ze swojej sytuacji materialnej. Prawie 57 proc. uznało swoją sytuację za znośną, natomiast pozostałych 20 proc. stwierdziło, że jest ona słaba. Wynikałoby z tego, że sytuacja materialna nie jest najgorsza, mimo naszego narodowego sportu jakim jest narzekanie.

Pytanie postawiono jednak dość przewrotnie, posługując się stwierdzeniem "materialna", co wcale nie oznacza finansowa. Można wywnioskować, że chodzi tu raczej o dobra materialne typu telewizor, pralka, wyposażenie mieszkania i ogólnie rzecz ujmując dobra posiadane. Wszystkie te dobra materialne, mogły jednak zostać zakupione na kredyt! W takim przypadku pytanie o kondycję finansową, mogło dać zupełnie odmienne odpowiedzi. Posiadanie dóbr materialnych, a sytuacja domowych finansów mogą znacznie od siebie odbiegać. Jeśli bowiem finansujemy wszystko co się da poprzez kredyt konsumpcyjny, to nasza sytuacja daleka jest od ideału, a wręcz niebezpieczna!


Daleko bardziej ważniejsze pytanie, które GUS powinien zadać, to: "jaka jest Twoja wartość majątku netto". Najprościej mówiąc, to wartość całego Twojego majątku, pomniejszona o sumę Twoich zobowiązań (kredytów, długów, kar, niezapłaconych podatków itp.). Jest to najbardziej obiektywny miernik kondycji finansowej, ponieważ daje się konkretnie obliczyć. Pytanie "jaka jest Twoja sytuacja materialna, ma się podobnie do tego "jak Ci się żyje". To tylko subiektywna ocena i tyle. 

Zamiast podniecać się takimi dziwnymi GUSowskimi badaniami, należałoby naprawdę przyjrzeć się swoim finansom. Trzeba naprawdę zainteresować się edukacją finansową, jeśli nie chcemy pracować do śmierci. Dzięki temu można uniknąć problemów finansowych i stać się bardziej świadomym swoich finansów. Im wcześniej, tym lepiej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz