poniedziałek, 15 września 2014

Wielu młodych wciąż mieszka z rodzicami

Podobno trzech na czterech młodych Polaków w wieku 18-35 lat, nadal mieszka z rodzicami. To ponad dwukrotnie więcej niż w sąsiednich Niemczech. Powodem takiej sytuacji jest niewątpliwie brak stabilizacji finansowej, niepewność na rynku pracy oraz konieczność podjęcia ryzyka związanego z "pójściem na swoje". Samodzielność wymaga dużego wysiłku, a po co się wysilać, skoro u rodziców jest wygodniej i taniej.

Duża część rodziców, przechowuje swoje dzieci pod kloszem najdłużej jak się da. Próbują niejako ochronić je przed tzw. "złem tego świata", robiąc im przy tej okazji krzywdę. Brak samodzielności i przedsiębiorczości w końcu się zemści. Niezaradni życiowo ludzie zderzą się z brutalną rzeczywistością. A rodzice wiecznie żyć przecież nie będą. Dlatego nie pochwalam takich praktyk. Uważam, że już nastolatków należy uczyć samodzielności, odwagi, poszukiwania okazji, wyrażania i argumentowania swojego zdania itd. 

http://vrota.pl/wp-content/uploads/2014/04/maminsynek2.jpg 

Oczywiście można podnosić argument o bezrobociu, braku perspektyw itd. Głównie chodzi jednak o to, że człowiek mało obrotny i niesamodzielny nawet w sprzyjających warunkach sobie nie poradzi. Co mają powiedzieć pokolenia, które przeżyły koszmar II wojny światowej? Czy oni żyli w łatwych czasach? Ale wtedy nikt nikomu nie podawał niczego na tacy, trzeba było się nieźle nakombinować, żeby przeżyć.

Kolejne pokolenia wychowały się w już w innej epoce. Stąd mają wyższe wymagania od życia, niewiele dając w zamian. Wielu jest zupełnie niesamodzielnych. Wychodzą z założenia, że coś im się należy. Pytanie tylko co, od kogo i dlaczego im się należy? Stare dobre przysłowie brzmi: "jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz