Policzmy. Doba ma 24 godziny.
Dorosłemu człowiekowi wystarczy w zupełności 7 godzin snu. Zostaje nam 17 godzin.
Na 8 godzin idziemy do pracy. Doliczając do tego dojazdy, powiedzmy pracujemy 10 godzin.
Zostaje więc 7 godzin. I teraz jak zagospodarujesz ten czas?
Zapewne przynajmniej 3 godziny, spędzasz przed telewizorem, zgadza się?
Dobra, trzeba przygotować coś do jedzenia, czyli powiedzmy 1 godzina. Zostają jeszcze 3.
Co z nimi robisz?
1 godzinę dziennie powinno się przeznaczyć na czytanie książek i generalnie na dokształcanie.
1 godzinę dziennie na swoje zainteresowania i hobby.
Kolejną godzinę możesz, a nawet powinieneś przeznaczyć, na budowanie swojej "drugiej nogi", Twojego bezpieczeństwa finansowego. Pamiętaj, że cały czas siedzisz 3 godziny przed telewizorem, co nie przynosi Ci w dłuższym okresie czasu absolutnie żadnych korzyści.
Jeśli zredukujesz oglądanie telewizji do 1 godziny dziennie, zyskasz kolejne 2 na swój rozwój lub na budowanie czegoś, co pozwoli Ci przejść na tzw. emeryturę znacznie wcześniej niż w wieku 67 lat. Pomyśl o tym, bo życie ucieka Ci przez palce. Czasu nie da się kupić. Czas i tak minie. Pytanie tylko jak go wykorzystasz i jaką dźwignię stworzysz...? Jeżeli masz z tym problem, zapisz się na darmowy kurs zarządzania czasem u mojej koleżanki Sylwii http://topbenefit.pl/praktycznyumysl/darmowy-kurs-zarzadzania-czasem/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz