Największy spadek ludności
odnotowano w Łodzi, Katowicach i Gliwicach. Są to miasta, których gospodarka
oparta była głównie na przemyśle (wydobywczym i włókienniczym) i po zmianie
systemu musiała przejść bolesną restrukturyzację.
Dodatkowo w przypadku miast
Górnego Śląska obserwuje się odpływ mieszkańców, którzy kiedyś przyjechali w te
okolice do pracy, a po przejściu na emeryturę wracają w rodzinne strony.
Wyjątek stanowią jedynie Kraków, Białystok, Rzeszów i Warszawa. Są to ważne ośrodki akademickie, gdzie duży odsetek nowej ludności stanowią
studenci, którzy pozostają w tych miastach po zakończeniu edukacji.
W kolejnych latach można się spodziewać dalszego odpływu mieszkańców z dużych miast. Niestety niektóre duże miasta jak np. Katowice, nie mają zbyt wiele do zaoferowania swoim mieszkańcom. Zgiełk, korki, słaba komunikacja miejska, mało przestrzeni dla rekreacji raczej nie przyciągną nowych mieszkańców.
Czy nie lepiej byłoby mieszkać poza miastem, w jakimś ustronnym, cichym i malowniczym miejscu? Oczywiście, że tak, tylko gdzie tam znaleźć pracę ? Dlatego też dobrze jest zbudować sobie takie zaplecze, które pozwoli nam na realizację tego celu. Możemy pójść w stronę świadczenia usług w ramach wolnego zawodu, jeśli taki mamy, możemy zająć się biznesem internetowym, albo sieciowym, itp. Wtedy nie będziemy uzależnieni od codziennych dojazdów do centrum miasta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz